Ubezpieczenie kosztów ratownictwa i poszukiwania w górach (KR) dla narciarzy i snowboardzistów zawarte jest niemal w każdym ubezpieczeniu turystycznym w ramach kosztów leczenia (KL) lub assistance już w wersji podstawowej. Niekiedy trzeba jednak wykupić polisę wraz z ubezpieczeniem amatorskiego uprawiania sportu/narciarstwa, aby ubezpieczenie kosztów ratownictwa było aktywne.
Wysokość sumy ubezpieczenia jest ściśle ustalona przez towarzystwo ubezpieczeniowe i opiewa zazwyczaj na 20-25 tys. zł lub 5 tys. euro. Jest to absolutne minimum, na jakie powinno się być ubezpieczonym, gdyż akcje ratunkowe w górach mogą wynieść od kilkuset euro do kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu tysięcy euro.
W Polsce ani GOPR, ani TOPR nie pobiera opłat od narciarza za udzielenie pomocy, jednak już za granicą jest to standardem, że za pomoc na stoku zostanie nam wystawiony rachunek. Zarówno w Austrii, Szwajcarii, Francji, jak i Czechach, czy na Słowacji.