Ośrodki narciarskie rekreacyjne i dla szukających sportowych emocji

Jak się zabezpieczyć podczas narciarstwa ekstremalnego i jakie ośrodki narciarskie wybrać?

Narciarstwo ekstremalne oraz rekreacyjne to sporty, podczas których występuje bardzo duże ryzyko kontuzji. Złamane kończyny, wybite barki, wstrząśnienia mózgu to początek z długiej listy urazów narciarzy i snowboardzistów. Czy to powinno zniechęcać? Absolutnie! Jednak zdecydowanie skłonić do zadbania o swoje bezpieczeństwo zawczasu.

Narciarstwo rekreacyjne i ekstremalne – różnice

Jazda poza wyznaczonymi stokami, akrobacje, dynamiczny i szybki ślizg, trudne warunki atmosferyczne i powierzchniowe – tak w dużym skrócie wygląda narciarstwo ekstremalne.

Ekstremalnie, czyli trudno, szybko, niebezpiecznie, intensywnie. To jazda na nartach, która przyprawia o szybsze bicie serca, mocniejsze emocje, doznania, ale też wiąże się ze znacznie większym ryzykiem kontuzji i wypadku.

Narciarstwo rekreacyjne to wciąż wielka radość i satysfakcja z jazdy, ale w bezpieczniejszych i bardziej kontrolowanych warunkach. Przede wszystkim po wyznaczonych trasach, które są ratrakowane i przygotowane dla narciarzy. Na takich nartostradach nie tylko łatwiej się zjeżdża, ale też – gdyby doszło do wypadku – bez problemu dotrą tu ratownicy GOPR.

PAMIĘTAJ❗ Kaski i ochraniacze nie są obowiązkowym elementem ekwipunku narciarza, jednak przy jeździe ekstremalnej, powinny być nieodzowne – wypadek przy dużej prędkości bez kasku poza trasą może skończyć się śmiertelnie.

Znajdź najlepsze ubezpieczenie na narty

Narciarstwo ekstremalne – o czym warto pamiętać?

Biorąc pod uwagę wszelkie zagrożenia związane z narciarstwem ekstremalnym, czy warto uprawiać ten rodzaj sportu? Oczywiście! Jednak należy się właściwie zabezpieczyć i pamiętać o zdrowym rozsądku.

Narciarstwo ekstremalne wiąże się z licznym zagrożeniami, więc o ochronę należy zadbać w szczególny sposób. Tradycyjne ubezpieczenie narciarskie to zbyt mało w tym przypadku, gdyż jednym z podstawowych warunków działania ochrony jest jazda po wyznaczonych szlakach, czego narciarstwo ekstremalne jest zaprzeczeniem.W przypadku kolizji poza oficjalną nartostradą, ubezpieczyciel odmówi wypłaty ubezpieczenia i będzie miał do tego prawo.

Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego także nie jest wystarczającym zabezpieczeniem z kilku powodów:

• Nie pokrywa kosztów ratownictwa górskiego – w Polsce pomoc ratowników GOPR jest bezpłatna, ale już za granicą (choćby w sąsiadujących Czechach, Słowacji) ratownictwo jest odpłatną usługą (a w dodatku, co zrozumiałe, bardzo drogą; wystarczy wspomnieć, że godzina pracy helikoptera ratunkowego to nawet 5 000 euro).
• Nie uprawnia do bardziej skomplikowanego leczenia za granicą – koszty hospitalizacji, leczenia, wykupu leków turysta będzie musiał pokryć z własnej kieszeni.
• Nie zapewnia wypłaty odszkodowania w zakresie NNW – ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie, gdy dojdzie do uszczerbku na zdrowiu oraz pokryje koszty niezbędnej rehabilitacji, czego nie zapewni EKUZ.
• Nie zawiera ubezpieczenia OC – to szczególnie ważna forma ochrony dla narciarzy. Wypadek z innym narciarzem, uszkodzenie sprzętu czy wyrządzenie szkody na mieniu lub zdrowiu drugiej osoby to zdarzenia, które zabezpieczy właśnie OC.

Ubezpieczenie narciarskie dla narciarzy rekreacyjnych i ekstremalnych

Bez względu na to, czy ubezpieczenie kupuje początkujący czy zaawansowany narciarz, jeżdżący po wyznaczonych trasach czy „na dziko”, młody czy dojrzały, zawsze powinien wykupić ubezpieczenie turystyczne.

Jedyną różnicą jest to, że narciarstwo ekstremalne będzie wymagało wykupienia dodatkowego rozszerzenia, zawierającego większy zakres ochrony.

Zarówno narciarz rekreacyjny, jak i ekstremalny, powinien zadbać, aby polisa na wyjazd posiadała poniższe aspekty:

1. Wysoka kwota sumy kosztów leczenia – nie liczy się tylko to, aby ubezpieczenie (jakiekolwiek) było, ale też by opiewało na możliwie wysoką kwotę kosztów leczenia. Skomplikowany wypadek wymagający zaawansowanej operacji i leczenia za granicą może być na tyle kosztowne, że najtańsze ubezpieczenie nie pokryje wszystkich kosztów
2. Ratownictwo – w Polsce bezpłatne, przez co część turystów cechuje nadmierna niefrasobliwość (słynne japonki na szlakach górskich). Natomiast niemal wszędzie za granicą, łącznie z naszymi najbliższymi sąsiadami, z którymi współdzielimy góry) pomoc ratowników górskich jest komercyjna i płaci za nią poszkodowany.
3. OC – ogromnie istotne dla osób aktywnych, narciarzy, rowerzystów i amatorów wszelkich aktywności sportowych; jeśli podczas zjazdu i kolizji z innym narciarzem zniszczysz jego sprzęt z Twojej winy, ubezpieczycie pokryje koszty tej straty.
4. NNW – zapewni odszkodowanie w przypadku uszczerbku na zdrowiu oraz pokryje koszty rehabilitacji, która byłaby niezbędna w następstwie wypadku.
5. Ubezpieczenie bagażu – istotny aspekt, jeśli na narty udajemy się samolotem i zabieramy ze sobą cenny sprzęt. W razie jego uszkodzenia czy zaginięcia, ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie.
6. Rozszerzenie od sportów ekstremalnych – najważniejsza rzecz, która dotyczy narciarzy ekstremalnych i zapewnia ochronę, nawet w mniej standardowych sytuacjach, jakie zazwyczaj dotyczą narciarzy. Punkt obowiązkowy, jeśli w planach jest więcej niż rekreacyjna jazda na nartach.

Jeśli do zdarzenia dojdzie, gdy ubezpieczony będzie pod wpływem alkoholu, ochrona traci swoją moc. To ważne, bo tradycja spożywania grzańców na stoku jest wciąż żywa, a turyści niestety zapominają, że jazda na nartach pod wpływem alkoholu może być tak samo groźna jak jazda samochodem po alkoholu. - mówi Patrycja Pałka, specjalista ds. ubezpieczeń turystycznych w rankomat.pl

Ile kosztuje ubezpieczenie narciarskie dla narciarzy rekreacyjnych i ekstremalnych?

Średniozaawansowany narciarz, który porusza się wyłącznie po wyznaczonych trasach i chce zabezpieczyć się w razie kolizji na stoku, może wybrać ubezpieczenie narciarskie kosztujące już od 4,53 zł za dzień ochrony. Należy tu jednak nadmienić, że będzie ono opiewało na niewysoką kwotę kosztów leczenia, ok. 200 tys. zł.

Konkurencyjne oferty, zazwyczaj są nieco droższe, ale zapewniają przeważnie (choć nie zawsze) wyższą ochronę, np. Droższa od poprzedniej, bo kosztująca 7,40 zł/dzień oferta, obejmuje koszty leczenia tylko do kwoty 86 tys. zł, a więc różnica jest znaczna. Ubezpieczenie w dziennej opłacie 8,86 zł zapewnia sumę kosztów leczenia w wysokości 600 tys. zł.  

Polisa kosztująca 14,38 zł za dzień, opiewa na 40 mln zł kosztów leczenia, a oferta za podobną kwotę 14,18 zł/dzień pokrywa koszty leczenia w kwocie jedynie 433 tys. zł.

Zdecydowanie warto więc sprawdzać szczegóły ubezpieczenia, gdyż jak widać nie zawsze najdroższa polisa zapewni największą ochronę.

PAMIĘTAJ❗ Nie cena polisy ma znaczenie, ale zakres ochrony i sumy gwarantowane!

Narciarze poszukujący adrenaliny i decydujący się na bardziej zaawansowane formy jazdy, powinny wykupić szersze ubezpieczenie, które obejmie ich niecodzienne aktywności. Takim zabezpieczeniem jest rozszerzenie o sporty ekstremalne.

To, jak wykupić rozszerzenie o sporty ekstremalne, nie jest skomplikowaną czynnością. Korzystając z kalkulatora ubezpieczeń narciarskich polisanarciarska.pl, wystarczy przy wyborze wyjazdowych aktywności obok „narciarstwa” zaznaczyć również „sporty ekstremalne”. System automatycznie wyliczy rozszerzoną formę ubezpieczenia.

Przykład:
Pan Marcin wykupił ubezpieczenie na wyjazd na narty, ale zrobił to w ostatniej chwili, nie bardzo wczytując się w warunki i sumy. Nigdy nic się nie stało, więc założył, że to tylko formalność dla świętego spokoju. Jednak tym razem życie napisało dla niego inny scenariusz. Ostatniego dnia doszło do tragicznego wypadku, w którym pan Marcin omal nie zginął. Niezbędna okazała się skomplikowana operacja i długie leczenie za granicą. Poza tym rodzina miała problem z dotarciem do domu, gdyż Pan Marcin był jedynym kierowcą. Polisa nie pokryła nawet połowy kosztów – okazało się, że opiewa na bardzo niską kwotę, a leczenie we Francji, gdzie byli, jest niestety bardzo kosztowne.

Gdzie pojechać na narty rekreacyjne?

Polskie ośrodki narciarskie dysponują świetnymi nartostradami, a z roku na rok infrastruktura jest na coraz wyższym poziomie. Nie trzeba wyjeżdżać za granicę, by poczuć satysfakcję z jazdy na nartach. Jedyne co niezbędne, to śnieg i mróz, a jak pogoda już dopisze, to warto udać się do jednego z poniższych ośrodków narciarskich:

• Szczyrk Ski Mountain Resort

Zrewitalizowany, rozbudowany i unowocześniony w 2017 roku Szczyrk Ski Monutain Resort to jeden z bardziej znanych ośrodków narciarskich w Polsce. Ulokowany w Beskidach Śląskich, ze szczytami Skrzyczne i Klimczok, oferuje prawdziwie europejską jakość spragnionym sportów zimowych turystom.

Ośrodek posiada 22 km własnych tras zjazdowych, a dzięki współpracy z Centralnym Ośrodkiem Sportu i Beskid Sport Arena, łączna długość nartostrad wzrosła do 40 km, gdzie wyodrębnionych zostało 23 różnorodnych tras.

Nie można nie wspomnieć o wygodnej i nowoczesnej infrastrukturze, komfortowej kolejce kabinowej, wyciągach krzesełkowych i orczykowych, licznych, dobrze wyposażonych wypożyczalniach sprzętu i szkółkach narciarskich.  

Ceny karnetów: 1-dniowy dla dorosłych 180 zł, dla dzieci – 145 zł.

• Zieleniec SKI Arena

Ośrodek znajdujący się w Górach Orlickich i Bystrzyckich znany jest ze swojego wyjątkowego mikroklimatu, który porównuje się z mikroklimatem alpejskim. To też świetne miejsce do jazdy przez cały dzień ze względu na dużą liczbę tras oświetlonych – aż 32 z 40 dostępnych jest do jazdy całodniowej, również wieczornej.

Turyści mają do dyspozycji łącznie 23 km nartostrad o różnej skali trudności.  

Ceny karnetów: 7-godzinny dla dorosłych 145 zł, dla dzieci – 125 zł

• Zakopane - Kasprowy Wierch

Położony w Tatrach, w otoczeniu Doliny Cicha, Bystra i Sucha Woda Gąsienicowa, stanowi jeden ze szczególnie ulubionych miejsc wśród rodzin z dziećmi, przyjeżdżających w góry w trakcie ferii zimowych.

Szczyt znajduje się na wysokości 1987 m n.p.m. w samym środku pasma tatrzańskiego, dzięki czemu narciarze mają możliwość podziwiać wspaniałe krajobrazy. Biegną stąd 2 trasy: do Hali Gąsienicowej o długości ok. 1500m i do Hali Goryczkowej o długości ok. 2200 m.

Ceny karnetów: 1-dniowy dla dorosłych - 179 zł, dla dzieci – 149 zł.

Dla tych, którzy mimo wszystko wolą zagraniczne nartostrady i pewny śnieg, proponujemy te 3 destynacje:

• Val di Sole, Włochy

Włoski region zwany Doliną Słońca oferuje 360 km tras narciarskich oraz słońce i śnieg przez większość sezonu. Na region składają się zachwycające masywy górskie: Dolomity Brenta, masyw Adamello oraz Orlet.

Mnogość tras sprawia, że doskonale odnajdą się tu zaawansowani narciarze, jak i ci początkujący. Ośrodek jest także szczególnie popularny wśród rodzin z dziećmi.

Ceny karnetów: 1-dniowy dla osoby dorosłej – ok. 350 zł, dla dzieci – 250 zł.

• Hintertux, Austria

Najbardziej znany w Austrii i bardzo popularny na świecie ośrodek narciarski zlokalizowany przy lodowcu w dolinie Zillerta. Czynny cały rok, a od listopada do kwietnia odznacza się rewelacyjnymi warunkami do jazdy na nartach.

Hintertux to wymarzone miejsce dla rodzin z dziećmi, dla których nie zabraknie atrakcji: pałac Lodowy, snowpark Betterpark Hintertux, śnieżne parki rozrywki jak Funslopes i Kidsslopes.

Ceny karnetów: 1-dniowy dla osoby dorosłej - 390 zł, dla dzieci – 300 zł.

• Zermatt, Szwajcaria

Znany ośrodek narciarski położony u podnóży alpejskiego lodowca Matternhorn, za sprawą którego sezon trwa tu wyjątkowo długo. Jazda nawet w kwietniu jest tu nie tylko możliwa, ale też bardzo komfortowa i w świetnych warunkach.

Najdłuższa trasa liczy aż 25 km, a łącznie turyści mają do dyspozycji 160 km nartostrad.

Ceny karnetów: 1-dniowy to ok. 380 zł, dla dzieci – 270 zł.

Gdzie pojechać na narty, uprawiając narciarstwo ekstremalne?

Dla tych, którzy wolą duże doznania podczas jazdy na nartach czy snowboardzie i narciarstwo rekreacyjne to dla nich za mało, mamy propozycje tras i ośrodków, gdzie z powodzeniem można uprawiać narciarstwo ekstremalne.

Polskie ośrodki:

• Kasprowy Wierch

Wspomniany wcześniej Kasprowy Wierch jest doskonały zarówno do jazdy rekreacyjnej, jak i ekstremalnej – każdy znajdzie coś dla siebie. W najbliższej okolicy tras zjazdowych miłośnicy freeride’u mają pole do popisu, a niezmącony, lekki puch zachęca do akrobacji na desce lub nartach.

W cenie jednodniowego karnetu o wysokości 179 zł otrzymujemy wrażenia, emocje, adrenalinę nie do wycenienia.

• Pilsko, Beskid Żywiecki

Pilsko to jeden z najwyższych szczytów w Beskidach (1557 metrów n.p.m.), a jego ukształtowanie terenu pozwala na dużą dowolność w uprawianiu narciarstwa: od biegowego, przez skitour aż po narciarstwo rekreacyjne.
Po wjeździe kolejką na sam szczyt narciarze mają dowolność tras – Ci mniej zaawansowani mogą wyruszyć wyznaczonymi trasami, miłośnicy jazdy ekstremalnej mają do wyboru mniej uczęszczane miejsca. I slalom między drzewami.

Cena 1-dniowego karnetu to 160 zł, dla dzieci – 150 zł.

• FIS Jedynka - Palenica, Szczawnica

Co prawda to wyznaczona trasa, a więc nieprzeznaczona do freeride’u, jednak warunki jakie na niej panują, pozwalają zaliczyć jazdę słynną „Piątką” do jazdy ekstremalnej. Średnie nachylenie stoku to 31%, a różnica wysokości 233 m, co przy łącznej długości nartostrady 740 m, przyprawia o niezwykłe wrażenia.

Cena 1-dniowego karnetu to 160 zł, dla dzieci – 150 zł.

Zagraniczne ośrodki:

• Alagna Valsesia – Freeride Paradise, Włochy

Miłośnicy freeride, jak nazwa wskazuje, mają tu prawdziwy raj, jeśli chodzi o mnogość tras i liczne zjazdy poza oficjalnymi trasami. Największe wrażenia i niezapomniane widoki czekają narciarzy przy zjazdach z lodowcach Punta Idren (3.275 m).

Ośrodek dysponuje 14 km tras narciarskich, z czego najdłuższa liczy 4 km. Dostępne są trasy niebieskie, czerwone i czarne, dodatkowo w razie potrzeby sztucznie naśnieżane, więc osoby o różnym stopniu zaawansowania znajdą coś dla siebie.

Cena karnetów: 1-dniowy dla osoby dorosłej – 250 zł, dla dzieci – 200 zł

Mallnitz-Ankogel, Austria

Ten austriacki ośrodek znajdujący się w zachodniej części Karyntii nie należy być może do największych, ale dla osób chcących uprawiać freeride będzie idealny. 50 km tras narciarskich, głównie niebieskich i zielonych, nie pozwoli na nudę, a dodatkowo 25-kilometrowa trasa przeznaczona do narciarstwa biegowego powoli zróżnicować aktywności zimowe.

Górne części szczytu Ankogel, mierzącego 3252 m n.p.m. są idealne do freeride’u i bardziej zaawansowanych form zjazdu na nartach.

Cena karnetów: 1-dniowy dla osoby dorosłej – 275 zł, dla dzieci – 210 zł

• Disentis, Szwajcaria

Ośrodek położony jest we wschodniej Szwajcarii na wysokości od 1227 do 2833 m n.p.m. Turystom udostępniono 60 km tras narciarskich o różnorodnym stopniu zaawansowania, a wliczając w to ośrodki Andermatt, Sedrun tras jest łącznie 165 km, z czego 16,5 przeznaczonych do freeride’u. Ośrodki są ze sobą połączone kolejką gondolową. 

Znajdź najlepsze ubezpieczenie na narty do Szwajcarii

Najlepsze warunki do ekstremalnej jazdy na nartach w zimowym puchu narciarze znajdą w górnej części Surselva. Tutaj śnieg jest niemal dziewiczy, nierozdeptany i miękki, a podczas zjazdu można podziwiać malowniczy krajobraz.

Wyjazd na narty – dekalog bezpiecznego narciarza

• Znajomość FIS – kodeks FIS, czyli Międzynarodowej Federacji Narciarskiej i Snowboardowej, to zasady, jakich powinien przestrzegać każdy użytkownik gór. Należą do nich m.in. dostosowanie prędkości do warunków na stoku, pogodowych, zagęszczenia narciarzy; zachowanie odstępu przy wyprzedzaniu itp.
• Kask, ochraniacz na tułów – kask, mimo że nieobowiązkowy, warto aby stanowił ekwipunek każdego narciarza, nawet zaawansowanego; dla osób uprawiających zimowe sporty ekstremalne kask i dodatkowo ochraniacz na tułów są niezbędne.
• Dobrej jakości sprzęt – przed sezonem warto sprawdzić, czy sprzęt nadal się nadaje i przygotować go właściwie; narty, które są już „wyślizgane”, nie zapewniają komfortu i bezpieczeństwa jazdy.
• Właściwa odzież – ciepła odzież termiczna, kominiarka, wysoki komin na szyję, nieparujące gogle to elementy, które mają wpływ na wygodę jazdy, ale też mogą okazać się kluczowe np. przy wypadku poza stokiem, gdy w niskiej temperaturze narciarz będzie musiał czekać na pomoc. Myślmy o takich rzeczach, szykując się na wyjazd.
• Informacja dla współtowarzyszy – wyjeżdżając w grupie, zawsze informujmy znajomych, gdzie się wybieramy, jaką trasą planujemy zjeżdżać, o której wrócimy itp.
• Lokalizator GPS – warto ustawić w telefonie i przy okazji pamiętać, aby telefon był naładowany przed wyjściem w góry (nie zaszkodzi też zabrać powerbank).
• Śledzenie komunikatów GOPR – przed wyjściem w góry, szczególnie przy jeździe poza stokami, koniecznie należy zapoznać się z prognozą pogody i komunikatami GPR oraz oczywiście dostosować plany pod te wiadomości.
• Dobre ubezpieczenie turystyczne – podstawą jest dopasowanie rodzaju ubezpieczenia do planowanych aktywności. Na szczęście z polisą podróżną, w przeciwieństwie do EKUZ, jest to możliwe. Odpowiednio wysoka suma kosztów leczenia oraz rozszerzenie o uprawianie sportów ekstremalnych to podstawa.

Patrycja Pałka patrycja.palka@rankomat.pl

Zawodowo specjalista w zakresie content marketingu, prywatnie entuzjastka podróży pociągiem i tych za pośrednictwem Internetu. Uwielbia leśne wycieczki, wspinaczki górskie i spacery brzegiem morza. Miłośniczka dzikiej natury, która z równym zachwytem potrafi docenić zalety aglomeracji miejskiej. Tłumaczy zawiły język ubezpieczycieli, doskonale wie gdzie szukać noclegu i jak latać tanio.