By móc szusować po stoku, narciarze i snowboardziści muszą najpierw dostać się na jego szczyt. Ułatwiają im to specjalne wyciągi i koleje, dzięki którym mogą w szybki i prosty sposób dotrzeć na górną stację. Dowiedz się jakie są rodzaje wyciągów narciarskich i czym się od siebie różnią?
Wszystkie ośrodki narciarskie informują na swoich stronach internetowych, z jakimi typami wyciągów mogą się u nich spotkać turyści. To o tyle ważne, że różnią się one zasadami działania i sposobem użytkowania. Dlatego przed swoim pierwszym wyjazdem na narty, koniecznie trzeba zapoznać się ze specyfiką poszczególnych rozwiązań. Dzięki temu, będzie można w świadomy sposób korzystać z urządzeń i zwiększyć swoje bezpieczeństwo na stoku. Trzeba mieć na uwadze, że nieumiejętne korzystanie z wyciągu może doprowadzić nawet do kontuzji.
Można spotkać się z podejściem, zgodnie z którym każdy rodzaj wyciągu narciarskiego jest tak naprawdę koleją linową. Argumentuje się to tym, że wszystkie wyciągi działają dzięki linom napędzającym. Inna definicja jest bardziej rozpowszechniona i zakłada, że kolej linowa to podwieszony wagonik, poruszający się w ruchu wahadłowym. W Polsce, w taką definicję wpisuje się wyłącznie kolej na Kasprowy Wierch.
Kojarzy się przede wszystkim z alpejskimi ośrodkami narciarskimi. W Polsce można ją spotkać tylko w Świerardowie Zdroju, na Szyndzielni i na Jaworzynie Krynickiej. Jest to instalacja składająca się z wielu niedużych podwieszonych wagoników, spośród których każdy może pomieścić kilka osób. Od kolei liniowej różni się tym, że kursuje nie w ruchu wahadłowym, lecz ciągłym.
Jej bardziej popularne nazwy to: kolej torowa i kolej szynowa. Stanowi ona rodzaj wagonika poruszającego się po torach, dzięki zamontowanej pomiędzy nimi linie napędzającej. Najczęściej na drugim końcu liny, dla przeciwwagi, wpięty jest drugi wagonik. W Polsce taką kolej można znaleźć między innymi na Gubałówce.
Wyciąg orczykowy i wyciąg talerzykowy, ze względu na podobną istotę działania, często bywają ze sobą mylone. Zwykle prowadzą wzdłuż stoku, a żeby z nich korzystać nie trzeba zdejmować nart i ponownie zakładać ich przed zjazdem. Różnią się one przede wszystkim uchwytami spuszczanymi z linek napędzających. W orczykowych uchwyty mają kształt podobny do litery T, natomiast w talerzykowych – do okrągłego talerzyka. Te ostatnie służą do transportu tylko jednej osoby, natomiast w przypadku wyciągów orczykowych dwóch narciarzy zajmuje miejsce w pozycji równoległej. Niezależnie o którym rozwiązaniu mowa, na stacji dolnej wystarczy umieścić „uchwyt” pod pośladkami i opuścić go na stacji górnej, energicznie oddalając się z pola zasięgu wyciągu.
Zwany jest również wyrwirączką i wyrwiłapką. Znajduje zastosowanie przede wszystkim w miejscach, gdzie funkcjonują szkółki narciarskie oraz przy stokach o małym nachyleniu. Takie wyciągi nie posiadają podpór (z wyjątkiem początkowej i końcowej) i działają na podobnych zasadach co wyciągi orczykowe. Od tych ostatnich różnią się tym, że narciarz nie wczepia się w orczyk, lecz trzyma uchwyt rękami.
To najłatwiejszy w użytkowaniu rodzaj wyciągu, spotykany praktycznie wyłącznie przy trasach do nauki jazdy. W tym wypadku, narciarz staje na specjalnej taśmie (działa jak te znane galerii handlowych), która pod stosunkowo niewielkim kątem transportuje go na górę.
Z wyciągu krzesełkowego, w przeciwieństwie do poprzednich rozwiązań z „wyciągiem” w nazwie, mogą korzystać nie tylko narciarze i snowboardziści, ale również „zwykli” turyści. Taki mechanizm składa się z umieszczonych co kilka metrów jedno- lub kilkuosobowych kanap, będących w ciągłym ruchu. Może zwalniać przy stacjach, umożliwiając bezpiecznie opuszczenie krzesełka, albo poruszać się ze stałą, odpowiednio niższą prędkością.
Pamiętajmy przy wyjeździe na narty, że jest to jeden z bardziej kontuzyjnych sportów zimowych. Poza odpowiednim wyposażeniem i odzieżą należy zadbać również o odpowiednio dopasowane do naszych potrzeb ubezpieczenie narciarskie. W prosty sposób można je kupić w naszym kalkulatorze ubezpieczeń turystycznych na polisanarciarska.pl. Porównywarka umożliwia porównanie online ofert kilkunastu ubezpieczycieli. Po wyborze polisy, w ciągu kilku minut na adress e-mail otrzymamy umowę. Następnie wystarczy ją wydrukować i bezpiecznie udać się na stok.
Redakcja portalu:
Ferie zimowe zbliżają się wielkimi krokami. Pierwsza tura uczniów rozpocznie przysługujący im dwutygodniowy odpoczynek już niebawem. Dla części z nich rodzice zaplanowali już obozy zimowe lub wspólny, rodzinny wyjazd w góry. Mając na względzie dobro i bezpieczeństwo naszych pociech, trzeba wziąć pod uwagę zagrożenia, na jakie będą...
Planujesz zagraniczny, zimowy urlop, ale nie chcesz za bardzo oddalać się od Polski? Szukasz miejsca, w którym za stosunkowo niewielkie pieniądze przeżyjesz narciarską przygodę w komfortowych warunkach? Czasem nie trzeba szukać daleko, aby odkryć niezwykłe miejsca do niezapomnianego wypoczynku! Wyjedź na Słowację.
Wygoda, zaplanowany dzień, zakwaterowanie rzut beretem od stoku. Czy zimowy urlop może wyglądać bardziej idealnie? Dla jednych nie, dla innych owszem! O zorganizowanych wyjazdach na narty można dyskutować godzinami, spierając się co jest zaletą, a co wadą. My przybliżamy temat wielopłaszczyznowo, biorąc pod lupę najważniejsze czynniki....
Dzieci co roku czekają na śnieg, z radością myśląc o wyciągnięciu sanek z zakurzonego kąta. Nawet jeśli w planach nie ma wyjazdu za granicę, to jak się okazuje w Polsce lokalizacji do jazdy na sankach jest całkiem sporo. Co najważniejsze - nie tylko góry mają całkiem sporo do zaoferowania.