Wyłączenia w ubezpieczeniu narciarskim - na co zwrócić uwagę?

Decydując się na któreś z ubezpieczeń narciarskich dostępnych na rynku liczymy na to, że ochroni nas przed zdarzeniami losowymi na stoku. Większość narciarzy ubezpieczających się na czas urlopu, wyjeżdża z pewnością, że nic im nie zagraża, a w razie wypadku otrzymają odszkodowanie. Niestety niewiele osób poświęca chwilę na zapoznanie się z OWU, czyli z dokumentem zawierającym m.in. wyłączenia odpowiedzialności.

Każdy ubezpieczyciel określa sytuacje, za które nie ponosi odpowiedzialności. Znaczy to, że jeśli ucierpimy w wyniku zdarzenia zaznaczonego w warunkach wyłączenia w OWU, nie otrzymamy odszkodowania za powstałe szkody, mimo posiadania polisy. Jakie są więc najczęstsze przypadki, w których ubezpieczyciel uchyla się od wypłacenia pieniędzy?

 
źródło: pixabay.com

Za pozostawiony bez opieki bagaż lub sprzęt sportowy nie dostaniesz odszkodowania

Zdarza się nader często, że rzeczy które mamy ze sobą na urlopie (bagaż oraz sprzęt sportowy) ginie lub zostaje zniszczony. Na wypadek tego typu zajść mamy możliwość zabezpieczenia się poprzez kupno odpowiedniej polisy. Chroni ona nasze mienie zarówno przed zniszczeniem, zagubieniem, jak i kradzieżą. Oczywiście do zdarzenia musi dojść w określonych sytuacjach, aby móc liczyć na zwrot pieniędzy za utraconą własność. Przykładowo kradzież podlega ubezpieczeniu tylko wówczas, gdy jesteśmy obecni w momencie, gdy złodziej przywłaszczy sobie nasze narty, deskę snowboardową lub walizkę. Na rekompensatę możemy liczyć, gdy nie mieliśmy wpływu na to, co stało się z naszym mieniem i nie mogliśmy odpowiednio zareagować. Zatem gdy zaśnieżone narty zostawimy bez opieki przed wejściem do restauracji lub toalety, nie powinniśmy się domagać wypłacenia pieniędzy z odszkodowania.

    Sprawdź przed czym ochroni Cię polisa

Alkohol unieważnia polisę

Sytuacje, kiedy narciarze, chcąc się ogrzać, udają się na grzańca lub herbatę „z prądem” nie należą do rzadkości. Pół biedy, jeśli po takim drinku zakończymy swój dzień na stoku. Jeśli jednak planujemy wrócić na stok, musimy liczyć się z tym, że jakiekolwiek zajście wymagające interwencji ubezpieczyciela, może nie zostać zaakceptowane jako podlegające ochronie ubezpieczeniowej, jeśli w naszej krwi wykryty zostanie alkohol. Jazda pod wpływem niesie większe ryzyko spowodowania wypadku na stoku, w wyniku którego ubezpieczyciel będzie musiał wypłacić odszkodowanie. Towarzystwa zabezpieczają się więc przed takim ryzykiem poprzez umieszczenie w OWU wpisu dającego im możliwość wycofania się z warunków umowy.

Tylko rzeczywiste zagrożenie zobowiązuje ubezpieczyciela do wypłaty odszkodowania

Każdy narciarz powinien zdawać sobie sprawę z tego, jakie niebezpieczeństwa na niego czyhają na stoku. Nie wszyscy biorą pod uwagę, że mogą być zmuszeni do skorzystania z pomocy ratownictwa górskiego, a koszty takiej interwencji często przekraczają możliwości finansowe turysty. Ubezpieczenie kosztów akcji ratowniczych jest więc niezbędne. Ale, żeby otrzymać wsparcie finansowe od ubezpieczyciela po otrzymaniu pomocy ratowników, ich interwencja musi być całkowicie uzasadniona, tzn. wyjście wyszkolonych ludzie na akcję nie może być spowodowane bezmyślnością turystów. Aby ubezpieczyciel pokrył koszty, jakie niesie tego typu zdarzenie, musi ono być związane z zagrożeniem zdrowia lub życia poszkodowanego.

źródło: materiały własne 

Koszty leczenia również nie obejmują wszystkiego

Wiadomo, że również na urlopie możemy potrzebować porady lekarza. Zakres korzystania z służby zdrowia nie jest jednak dowolny. To, jakie świadczenia obejmuje ochrona ubezpieczeniowa określa ubezpieczyciel. W Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia znajduje się zwykle lista chorób i przypadków, których leczenie musimy zorganizować i opłacić sami lub na które możemy wykupić rozszerzenie polisy. Jest to m.in. leczenie związane z pogorszeniem stanu zdrowia mimo odradzania podróży przez lekarza, powikłań ciąży i porodu lub urazów związanych z uprawianiem sportu.

Redakcja portalu:

Redakcja redakcja@rankomat.pl

Zespół specjalistów do spraw contentu, tworzący treści z zakresu ubezpieczeń turystycznych. Zapaleni podróżnicy, dociekliwi redaktorzy, znawcy największych tajemnic OWU. Gotowi do pomocy w wyborze najlepszego ubezpieczenia, a także celu podróży i środka transportu. Doskonale wiedzą, jak przygotować się do każdego wyjazdu i co zrobić, aby był on przyjemny i bezpieczny.